"Przystań w Sosnowej Polanie" Małgorzata Winkler- Pogoda


 “Tak szybko minęło życie. Prawie cały wiek niczym kilka mgnień lata. Nie sądziła, że będzie żyła tak długo i że to będzie takie trudne, ciężkie, mozolne. Życie, którego nie wybierała. Samo się wybrało, samo przyszło i się toczyło”. 

“I żyła tak, jak leciało, jak zdołała, jak potrafiła, jak wydawało jej się, że powinna. Nie tal, jak by chciała. Życie ją samo poniosło, popychało, a ona usiłowała za nim nadążyć. Poddawała mu się, unosiła na fali, dryfowała. Starała się, przynajmniej tak uważa, i dała radę”. 


“(…) matka i trzy córki, razem, a zawsze osobo, każda odwrócona w inną stronę, skierowana gdzie indziej. Niedopasowane, tęskniące za czymś, ale za czym...? Za innym miejscem, za miłością? Może się kochały, ale tylko trochę, nie umiały tego okazywać. Może lubiły, ale za mało. Czasami bywały szczęśliwe, ale rzadko o tym mówiły”. 


“Przystań w Sosnowej Polanie” to poruszająca historia matki i jej trzech córek. Kobiet, które choć mogły na siebie liczyć, zawsze żyły osobno, a swoje szczęścia i nieszczęścia dźwigały w samotności. Ciekawa perspektywa, złożone rodzinne relacje, smutek i radość, śmiech i łzy podszyte głodem życia i pogonią za czymś ulotnym, co być może nigdy nie nadejdzie... 

Dziewięćdziesięcioletnia Zofia trafia do szpitala, gdzie śni sny dotyczące jej przeszłości. Widzi swoje życie i wspomina wszystko, co było- dobre i złe. W tym czasie jej córki, które nie mają zbyt dobrych relacji, również muszą rozliczyć się z tym co było i podjąć pewne wspólne decyzje. Czy choroba matki je zjednoczy czy podzieli jeszcze bardziej? 

Zacznę od tego, że jest to niespieszna historia z ciekawą narracją i pięknym językiem skłaniającym do refleksji. Autorka łączy przeszłość z teraźniejszością i rozbija opowieść na kilka głosów: Zofii, Bogny, Cecylii i Anieli. Każda z nich wspomina swoje życie od młodych lat czy dzieciństwa, aż po obecną sytuację. Czytelnik śledzi ich skomplikowane losy i relacje i zapewne nie raz zastanowi się nad swoimi wyborami. Zwykle rodzinne kobiece relacje przedstawione są w dosyć ciepły sposób, kojarzą się ze wsparciem, ciepłem czy poczuciem wspólnoty. Tutaj dominuje chłód, samotność i dystans. Wzajemne pretensje i żal wypływają po latach niczym rwący potok- tłumione emocje muszą znaleźć kiedyś ujście, a wtedy są nie do zatrzymania. Do tego mężczyźni, którzy odchodzą zbyt wcześnie i pozostawiają jeszcze większą pustkę.  

Na okładce wspomniano o wojennych wspomnieniach, jednak jest ich bardzo mało. Główną rolę odgrywają tu relacje między samymi bohaterkami, nimi a mężczyznami czy ich dzieciństwo. Kobiety naznaczone piętnem samotności i emocjonalnym chłodem, głodem kochania i poczucia szczęścia. Wzruszająca i melancholijna powieść obyczajowa.


Współpraca z wydawnictwem Replika.

Książkę znajdziecie tu:

https://www.empik.com/przystan-w-sosnowej-polanie-pogoda-winkler-malgorzata,p1311204842,ksiazka-p?fromSearchQuery=przysta%C5%84+w+sosnowej

Komentarze

Popularne posty