"Chłopki. Opowieść o naszych babkach" Joanna Kuciel-Frydryszak
"Myślisz ty córuniu że za chłopem dobrze
Za chłopem trza robić aż się skóra podrze".
Nie spodziewałam się historii tak mocnej,brutalnie szczerej i prostej, a jednocześnie ujmującej i łamiącej serce. Dzięki opowiadanym historiom i badaniom autorki przenosimy się około 100 lat wstecz na polską wieś, gdzie bieda naznacza los mnóstwa rodzin. Gdzie dziecko jest mniej warte niż krowa czy koń,kobieta służy do gotowania,pracy w gospodarstwie i wydawania na świat potomstwa, gdzie każdy ma po jednej parze ubrań, buty są luksusem, a dzieci nie chodzą do szkoły,bo są potrzebne do pracy. Fatalne warunki mieszkaniowe, biedna kuchnia i monotonna dieta, zbieranie na posag by pozbyć się córki z domu, małżeństwo jako transakcja,praca ponad ludzkie siły, ponizanie kobiet. Ciężko uwierzyć,że działo się to ledwie 2-3 pokolenia wstecz.
Cała narracja oparta jest na licznych opowieściach,zasłyszanych historiach,archiwach,listach,zdjęciach czy artykułach z gazet. Autorka wykonała ogrom pracy by wszystkie informacje poukładać w całość, oddać klimat wsi i ówczesny styl bycia. Podczas czytania obrazy jak żywe stają przed oczami i mocno przeżywa się losy kobiet,których jedyną przewiną jest to,że urodziły się jako córki. Narodziny w chłopskim domu naznaczają na zawsze. W "Chłopkach" poznacie świat,w którym nie ma marzeń,szerzy się ciemnota i zabobon,a ludzkie życie nie jest zbyt cenne. Świat, do którego nie chcielibyśmy się przenieść, a jest naszą przeszłością.
Dla mnie literacka perełka.
Współpraca reklamowa z wydawnictwem WAB.
Książkę znajdziecie tu:
https://www.empik.com/chlopki-opowiesc-o-naszych-babkach-kuciel-frydryszak-joanna,p1370811490,ksiazka-p?qa=ch%C5%82opki&ac=true
Komentarze
Prześlij komentarz