"Cicha noc" Jolanta Kosowska

 


"Każdy człowiek ma swoje miejsce na ziemi (...). Wsłuchaj się w to miejsce. Jeżeli utuli Twoją duszę, to tam zostań. Człowiek może być w pełni szczęśliwy tylko w tych miejscach, które są jego".

"Cicha noc" to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki,która jak nikt przenosi czytelnika w różne zakątki Europy i idealnie oddaje klimat danego miejsca. Tutaj przenosimy się do Drezna,poznajemy jego świąteczne tradycje,zapachy i potrawy. Na pierwszym miejscu jednak jak zawsze są ludzkie relacje i uczucia.

Bohaterką jest Ewa,ktora jest architektką,jednak aktualnie pracuje w domu opieki. Dzięki swojej empatii i podejściu do ludzi zmienia to miejsce na lepsze,a dzięki jednej ze swoich podpiecznych zaczyna znowu pracować w zawodzie i urządza piękną posiadłość. Ma być gotowa na trzecią niedzielę adwentu... czemu akurat wtedy? Jakie niespodzianki czekają na Ewę w ten świąteczny czas?

Jest to historia przepełniona magią,uczuciami i melancholią. Miałam nadzieję na więcej świąt,których sporo jest pod koniec,a przez całą książkę jedynie są jakieś drobne wzmianki. Na samej książce jednak się nie zawiodłam, bo autorka po raz kolejny pokazuje,że potrafi przelać na papier największe ludzkie pragnienia i lęki, piszę pięknie i porywająco,niektóre fragmenty bardzo mocno chwytają za serce. Niezwykle plastyczny i barwny język sprawia,że ma się ochotę przenieść do świata bohaterów i chłonąć z nimi tą atmosferę,być w tych miejscach co oni i czuć tak mocno, że brakuje tchu.

Jeśli macie ochotę poczuć klimat świątecznego Drezna,nie raz poczuć ukłucie w sercu i przypomnieć sobie co jest w życiu ważne,koniecznie przeczytajcie 🩷

Komentarze

Popularne posty