"Piekne życie" Virginie Grimaldi

 


"Jak wszystkie dziewczyny mojej generacji wyczekiwałam miłości na zawsze,do grobowej deski. Trwałe związki mają range wzorca,rozwody uważa się za porażkę. Chciałabym przeżyć coś takiego. Jakąś częścią siebie wciąż mam nadzieję,że tak się stanie. Ale może przyszłam na ten świat,po to by kochać często,a nie po to,by kochać długo?"


"Piękne życie" to powieść,która na długo pozostaje w pamięci. Rodzinne więzy,trudne siostrzane relacje,potrzeba miłości i ucieczki w nieznane,samotność w relacjach i głód życia. Przez tą historię biegnie się z zapartym tchem,mimo że tempo nie jest szybkie. Bohaterki jednak intrygują,a koleje ich losu zaskakują i wzbudzają ogromne emocje.


Emma i Agathe to siostry,które po latach rozłąki połączyła śmierć ukochanej babci. Postanawiają spotkać się w jej domu i uporządkować stare sprawy. Czy ten tydzień je połączy czy pogłebi powstałą w ich relacji przepaść? Czemu po tylu latach bliskości nagle ich ścieżki się rozeszły?

"Piękne zycie" rozłożyło mnie na łopatki. To książka,w której pierwsze skrzypce grają relacje i cienkie nitki łączące bohaterów, które albo się plączą i zrywają pod wpływem trudności albo trwają dalej niewzruszone. Autotka świetnie wykreowała postaci i pogłębiła ich rys psycjologiczny,jednak nie od razu odsłania wszystkie karty. Wraz z bohaterkami odkrywamy pewne zdarzenia z ich przeszłości i śledzimy teraźniejszość. Narracja podzielona jest na punkt widzenia obu sióstr dawniej i dziś,dzięki czemu z każdą stronę rozumiemy je coraz lepiej. Książka to studium siostrzanej relacji pełnej szorstkiej miłości i niedopowiedzeń. Duszna atmosfera,wzajemne przyciąganie i odpychanie,a w tle traumatyczne dzieciństwo. Rozdarcie między potrzebą bycia tu i teraz i pomocy sobie najwazajem,a ucieczką od problemów i dźwigania ciężaru codzienności. Są momenty,gdy zapiera dech w piersiach, są słowa tak celne,że budzą zachwyt i przerażenie. Autorka świetnie oddaje stany emocjonalne i nazywa bolączki postaci.
Jest tu też szczypta poczucia humoru i dziecięcej beztroski,która rownoważy ból dorosłości. Całość domyka zdarzenie,które boli czytelnika niemniej niż samych bohaterów...
"Piękne zycie" wzrusza,zmusza do refleksji i przebycia ścieżki od dzieciństwa do dorosłości i przyjrzeniu się temu,co dzieje się po drodze. Jak się zmieniamy jako ludzie,jak działają na nas relacje,czemu tkwimy w czymś co nam nie służy...Lub czemu uciekamy bez słowa? Czy w ogóle musimy się komuś tłumaczyć? Czy wolno nam porzucić to,co bliskie? Grimaldi operuje słowami po mistrzowsku,w pewnych momentach nie pozostawia złudzeń,gdzie indziej daje nadzieję... świetna,poruszająca,głęboka.


Współpraca reklamowa z wydawnictwem Sonoa Draga.

Książkę znajdziecie tu:

https://www.empik.com/piekne-zycie-grimaldi-virginie,p1491486551,ksiazka-p


Komentarze

Popularne posty