"Wiatr nadziei" Agnieszka Stec- Kotasińska

 


"W końcu przyjdzie wiosna. Jak co roku pojawi się po to,by nam przypomnieć, że wszystko znów może zacząć się od nowa. Zawsze".

"Wiatr nadziei" to kontynuacja losów bohaterów książki "Wichry losu". Tak samo emocjonalna i pełna zawirowań,choć muszę przyznać,że zupełnie inna. W poprzedniej części autorka wplotła historię wojenną,która odżywa w sercach bohaterów po latach. Tutaj tak dalekich powrotów nie ma,choć kilka postaci musi zmierzyć się z przeszłością i raz na zawsze zostawić ją za sobą. Jak zapewne się domyslacie nie będzie to proste zadanie...

Nie będę skupiać się na fabule książki ze względu na to,że jest to kontynuacja losów bohaterów,a wydarzyło się u nich dosyć sporo,wiec najlepiej będzie,gdy sami prześledzicie ich losy. Akcja rozgrywa się po około 20 latach od poprzedniej części,a autorka kontynuuje opowieść o wszystkich postaciach z "Wichrów losu". Tym razem zamiast historii wojennej pojawia się motyw zamachu na WTC i tragicznych losów ofiar oraz ich bliskich. Dużo tu rozprawiania o przeszłości,mierzenia się z nią,analizowania i pytań co by było,gdyby...gdyby ta miłość przetrwała? Gdybym go zatrzymała? Czy serce zawsze podpowiada dobrze? Czy nie lepiej zostawić przeszłość na sobą?

Książka niesie duży ładunek emocjonalny,dużo tu bohaterów i wątków,mniej i bardziej oryginalnych. Niektóre fragmenty czytało mi się bardzo dobrze i czułam powiew świeżości,wzruszenie i granie na czułych strunach w takim dobrym,wyważonym tonie,nie brakowało też szczypty poczucia humoru. W innych fragmentach totalnie nie rozumiałam bohaterów, szybkiej zmiany zdań, humorów, miałam wrażenie,że w kilku miejscach pogubiłam się z czasem akcji,bo zdarzają się miejsca,gdzie nie jest to doprecyzowane. Mimo lekkiego stylu autorka porusza takie tematy jak autyzm,transplantacja,śmierć, żałoba czy wcześniej wspomniane zamachy.

Nie jest to seria,która mocno zapadnie mi w pamięć,jednak ma w sobie lekkość,ogrom emocji i ciekawych bohaterów. Końcówka robi dosyć duże wrażenie i jest takim slodko-gorzkim podsumowaniem,choć raczej przewidywalnym. Ogromnym plusem jest również to,że autorka nie boi się mieszać w losach bohaterów i wystawić ich na liczne próby i niepowodzenia,co zawsze bardzo cenię. Polecam Wam szczególnie w tym letnim czasie i koniecznie do czytania obu części zaraz po sobie!




Współpraca reklamowa z wydawnictwem Replika. 

Książkę znajdziecie tu:

https://www.empik.com/wiatr-nadziei-wydeptane-sciezki-tom-2-stec-kotasinska-agnieszka,p1497844872,ksiazka-p

Komentarze

Popularne posty