"Moje wielkie szczęście" Sandra Kosa Brunka

 


"Moje wielkie szczęście" to historia walki o marzenia. Mimo niesprzyjających okoliczności, bohaterka robi wszystko,by zajść w upragnioną ciążę. Autorka opiera doświadczenia głównej postaci o własne,przez co czytelnik dokładnie śledzi m.in.procedurę in-vitro. Szczęście nie jest nam dane raz na zawsze,czasami trzeba o nie zawalczyć i samemu sięgnąć po marzenia...

Magda ma wszystko,o czym może marzyć dwudziestotrzyletnia dziewczyna: pracę,mieszkanie,przyjaciół,bajkową miłość. Schody zaczynają się,gdy para zaczyna starać się o dziecko. Na idealnym życiu pojawia się rysa,bo mimo pieniędzy i spełniania wszystkich pragnień,to jedno pozostaje niespełnione. Jak para poradzi sobie w trudnej sytuacji? Czy ich życie nadal będzie idealne,mimo wszystko?

Pokładałam w tej książce duże nadzieje,bo temat zdawał się bardzo interesujący,a historie par starających się o dziecko zawsze wzruszają i wywołują ogrom emocji. Tutaj niestety nie poczułam tego przejęcia,bo bohaterowie i ich życie zostali stworzeni zbyt idealnie,a dziecko zdaje się być nie prawdziwym marzeniem,a kolejnym punktem do odhaczenia na liście życzeń pary. Dodatkowo w oczy kłują wymieniane nawet po kilka razy na jednej stronie różne marki ubran,okularów,butów itd. Codziennie śledzimy co bohaterowie jedzą, w co się ubierają,gdzie idą na spacer- po jakimś czasie robi się to monotonne i oczekuje się większego zwrotu akcji,bądź prawdziwych problemów. Tak naprawdę jedynym zmartwieniem postaci jest brak dwóch kresek na teście ciążowym,co w kontekście całego ich życia nie zdaje się być dramatyczne,tym bardziej,że starania nie trwają długo...
Zabrakło mi tu prawdziwych emocji i nieco pogłębionych motywow postępowania bohaterów. Rozumiem intencje autorki,która chciała pokazać,że żadne pieniądze czy dobra materialne nie dadzą prawdziwego szczęścia,że to,co najważniejsze nie zależy od zasobów portfela. Po części przekaz został zrealizowany i zrozumiany,jednak akcja okazała się zbyt monotonna,a sami bohaterowie mało realni i prawdziwi.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Zaczytani.

Książkę znajdziecie tu:

https://www.empik.com/moje-wielkie-szczescie-sandra-kosa-brunka,p1567178609,ksiazka-p


Komentarze

Popularne posty