"Ślad krwi" Klaudia Muniak
"Ślad krwi" to kolejny thriller medyczny Klaudii Muniak,który miałam przyjemność czytać i jak zwykle jestem ogromnie usatysfakcjonowana i przerażona jednocześnie. W historiach autorki zawsze panuje mrok,poczucie osaczenia,a w fabułę wplątana zostaje zawsze jakaś nowinka medyczna,choroba czy lek,które są poniekąd motywem przewodnim i wokół nich kręcą się zdarzenia. W "Śladzie krwi" autorka serwuje nam coś naprawdę mocnego i szokującego...
Weronika Zalewska choruje na anaglezję,czyli wrodzoną wadę, przez którą nie odczuwa bólu. Gdy wpada w ręce szaleńca karmiącego się strachem i bólem ofiar ma pewną przewagę, jednak coraz bardziej czuje zbliżającą się śmierć. Komisarz Judyta Olecka musi znaleźć Weronikę nim będzie za późno i dojdzie do kolejnej tragedii w tej rodzinie.
Autorka jak zwykle utrzymuje wysoki poziom napięcia,który zostaje podtrzymany praktycznie przez większość historii. Niewinna randka staje się początkiem dramatu dziewczyny. A właściwie pretekstem do uświadomienia sobie,że w jej życiu już wcześniej pojawiały się niepokojące sygnały. Do tego choroba,która okazuje się przekleństwem i zbawieniem oraz przykre zdarzenia z przeszłości. Fabuła utkana jest bardzo gęsto i obfituje w liczne zwroty akcji,a także mrok,brutalność i dużo krwawych scen. Myślę,że czytelnik nie raz może odczuwać tu strach i dyskomfort. Do tego dwutorowo prowadzona akcja jeszcze bardziej napędzająca bieg zdarzeń i pokazująca perspektywę Weroniki i komisarz Laury.
Końcówka to prawdziwy rollercoster i wyscig z czasem. Mimo że wyczułam kto stoi za porwaniem,moja uwaga została utrzymana do samego końca,a zaskoczona zostałam paroma innymi kwestiami,więc jako czytelnik jestem usatysfakcjonowana.
Całość jest piekielnie dobrze poprowadzona,napisana z rozmachem i odwagą, a przede wszystkim Klaudia Muniak po raz kolejny pokazuje,że ludzkie ciało jest niesamowita,a medycyna to szalenie ciekawa nauka,która w zależności od tego,kto się nią posluguje- może pomagać albo siać zniszczenie.
Za możliwość przeczytania dziękuję autorce 🩷



Komentarze
Prześlij komentarz