" Po zmroku" Bartosz Szczygielski


"Po zmroku" to thriller,który wzbudzi niepokój i wyostrzy zmysły. Bo czy kiedyś czytając książkę sprawdzaliście czy aby na pewno macie zamknięte drzwi? Czy ten szmer za oknem to wiatr, a może coś innego? Jednego jestem pewna: po lekturze tej książki inaczej spojrzycie na las i mazurskie jeziora...

Kasandra Lit to dziennikarka,która ceni swoją pracę za minimalny kontakt z ludźmi i możliwość pracy z mieszkania. Wszystko przez zdarzenia z przeszłości,o których nie chciałaby pamiętać. Gdy dostaje zlecenie napisania artykułu o miejscu,w którym ma się odbyć impreza integracyjna redakcji,nie jest zachwycona,a po dotarciu na Uroczysko jej niepokój jedynie narasta. Gdy ginie bliska jej osoba,wie,że musi zgłębić historię tego miejsca...

Przyznaję,że przepadłam od pierwszej strony. Narracja prowadzona jest w taki sposób,że nawet gdy nie dzieje się nic strasznego,czuć napięcie. Do tego bohaterki rzucone w miejsce z dala od ludzi i cywilzacji,dookoła jedynie las,jezioro i piękne okoliczności przyrody. Idealne miejsce na odpoczynek? Być może tak,ale nie w książce Bartosza Szczygielskiego :) Las skrywa wiele tajemnic,a miejscowe legendy i opowieści przyprawiają o gęsią skórkę. Akcja toczy się dwutorowo i dopiero na samym końcu dowiadujemy się jak obie historię się łączą. Zarówno teraźniejszość i przeszłość przesiąknięta jest niepokojem,niedomkniętymi sprawami,tajemnicami,słowami,które mogly być wypowiedziane wcześniej. Obie osie czasowe wciągają i są równie ciekawe. Całość tworzy niepowtarzalny klimat.
Mamy tu wiejskie legendy i widziadła, letni wypoczynek,rodzinne problemy,prześladowanie kobiety i czający się za każdym rogiem niepokój,jakby ktoś spoglądał na nas z ukrycia...
Ta historię czyta się na raz,bo "Po zmroku" nie pozwala odetchnac ani chwili. Co do jednej postaci się nie myliłam i wyczułam jej intencje,jednak wszystko inne pozostało dla mnie ogromnym zakończeniem i jestem pod wrażeniem historii,klimatu i połączenia wątków. Swietna lektura!




Komentarze

Popularne posty