"Droga do piekła" Przemysław Piotrowski
"Droga do piekła" to książka,która powstała w 2016 roku,a teraz została przeredagowana i wznowiona. Już sama okładka zapowiada...piekło. I uwierzcie,że groza z niej bijąca to nic w porównaniu do tego,co dzieje się na kartach tej historii.
John Pilar to weteran amerykańskiej armii,który jak zwykle wraca spóźniony do domu. Dzień nie jest zwyczajny,bo jego córka obchodzi urodziny,a on nawet ten jeden raz nie mógł być na czas....będzie sobie to wypominał do końca swych dni,bo po powrocie jego świat się rozpada,a on zostaje oskarżony o potworną zbrodnię. Jego młodszy brat,Lukas,nie wierzy w jego winę, jednak jest sam przeciwko całemu wymiarowi sprawiedliwości. Pomaga mu Rose Parker- dziennikarka,która nie boi się trudnych tematów. To,co odkryją, zaprowadzi ich do samych otchłani piekła...
Cóż to była za historia! Krwawa,mroczna,brutalna,bezwzględna,mięsista... sceny rodem z piekieł pozostaną na długo w mojej pamięci, a wszystkie bestialstwa,zło i obrzydlistwa,jakimi karmi się ten świat,nieprędko wyjdą z głowy. Autor tworzy świat,którego każdy z nas się boi,o którym nikt nie pomyślałby w najgorszych snach. Tymczasem bohaterowie doświadczają piekła jeszcze za życia.
Co ciekawe, książka zaczyna się niezywkle mocno,brutalnie,praktycznie tak,jakby kończył się świat...czym po takim początku może zaskoczyć pisarz? Uwierzcie mi,że wieloma rzeczami...wartka akcja,zaskoczenia,zepsucie odkrywane na każdym rogu,nieuchornnosc śmierci i brutalność,pomysłowość chorych umysłów,zwroty akcji- ciężko opisać kawał tak mocnej,przerażającej historii.
"Droga do piekła" usatysfakcjonuje fanów Brudnego,krwawych scen i zamaszystego,odważnego kreowania świata literackiego. Polecam tylko osobom o mocnych nerwach!
Ja jestem usatysfakcjonowana i przerażona jednocześnie i muszę przyznać,że niektóre fragmenty musiałam pomijać,bo mój żołądek zwijał się w supeł🤭
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Czarna Owca.



Komentarze
Prześlij komentarz