"Żniwiarz cienia" Katarzyna Bonda
"Żniwiarz cienia" to trzecia część serii z Leną Silewicz- nieszablonowej policjantki z krwi i kości, która nie cofnie się przed niczym by odkryć prawdę. Mocna,szybka akcja,brutalne zbrodnie i nieuchwytny sprawca. Emocji tutaj nie brakuje.
Lena Silewicz zostaje wplątana w śledztwo dotyczące zaginięcia partnerki bardzo wpływowego komisarza. Nie wie komu ufać i jak działać by rozwikłać sprawę,ale też nie narazić się zwierzchnikom. Trop prowadzi do osoby,o której bohaterka wolałaby zapomnieć i nigdy nie wracać do zdarzeń sprzed lat. Mimo pewnych przesłanek nic nie trzyma się kupy...tymczasem on działa. Na miejscu zbrodni zostawia dwa słowa: Żniwiarz cienia. Ciągle mu mało,nadal jest rządny adrenaliny,poczucia władzy i przekonany o swojej sile i mocy.
To kolejna udana książka z Leną w roli głównej. Katarzyna Bonda stworzyła bohaterkę o której nie sposób zapomnieć i która budzi sympatię,a jednocześnie jest szorstka,nieokiełznana i nie do końca da się ją zrozumieć. Działa skutecznie,precyjznie,czasami błądzi,ale przeczucia nigdy jej nie zawodzą.
Sama sprawa jest makabryczna, zawikłana,mocna,a sam sprawca to jedna wielka zagadka. Nie zostawia śladów,perfekcyjnie je zaciera zostawiając tylko to,co chce,pozorny chaos okazuje się skomplikowaną układanką i w jego oczach- dziełem. Ciężki do schwytania,nieobliczalny,brutalny,z ciekawym motywem modus operandi.
Sama książka intryguje od pierwszej strony i wciąga w wir wydarzeń. Krok po kroku odsłaniane są przed czytelnikiem kolejne elementy układanki,ale i tak rozwiązanie nie jest oczywiste ani proste. Co kilka rozdziałów widzimy punkt widzenia sprawcy,jego tok myślenia,ruchy,które planuje,co na pewno pogłębia jego rys psychologiczny,ale także wprowadza pewien element niepokoju i strachu.
Poziom emocji i tempo utrzymane jest przez całą akcję książki,a czytelnik obserwuje jak Lena meandruje między zwierzchnikami,a prawdą. Jak zatrzymać zło,kiedy ci,którzy powinni pomagać,komplikują sprawę? Kto kłamie,kto naprawdę ma coś na sumieniu,a kto jedynie próbuje bronić swoich interesów?
Serię z Leną Silewicz najlepiej czytać po kolei,bo głowni bohaterowie przeplatają się w każdej części i śledzimy ich losy,głównie samej Leny i Noa,co jest równie ciekawe,co same śledztwo.
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Muza.



Komentarze
Prześlij komentarz