"Świąteczne cuda" Katarzyna T.Nowak
"Świąteczne cuda" to niedluga historia o pewnym miasteczku,gdzie każdy zna każdego i każdy pragnie po prostu szczęścia. Te urokliwe miejsce oczaruje klimatem,a bohaterowie nie pozwolą się nudzić. Bliscy naszemu sercu i problemom przeniosą w swiateczny czas,trochę wzruszą i rozbawią...
Akcja opowieści dzieje się przed Bożym Narodzeniem w Niedźwiedziej Łapie. Poznajemy kilku bohaterów,ich problemy i troski i obserwujemy jak ich decyzje wpływają na innych mieszkańców wioski. Lola otwiera wymarzoną cukiernię i tęsknym wzrokiem spogląda na jednego z klientów, Ewa,która zajada każde życiowe niepowodzenie, samotnik Oliwier czy nowy w miasteczku dentysta Hipolit,który pragnie ułożyć sobie życie i kilkoro innych. Każdy inny,każdy czekający na mały cud.
Tą historię czyta się szybko i lekko. Niewątpliwie pozwala wczuć się w świąteczny klimat i zimowa aurę. Postaci to cały przekrój charakterów i życiowych perypetii przedstawiony w taki sposób,że z miłą chęcią odkrywa się ich losy oraz jest się ciekawym jak się potoczą, jednak przez lekki ton i ich stosunek do niektórych sytuacji raczej nie traktuje się ich zbyt poważnie. Akcja poprowadzona jest dynamicznie i z paroma ciekawymi zwrotami akcji,jednak raczej nie zaskakuje. Bohaterowie są na tyle oryginalni,że zdarzyć się tu może prawie wszystko :)
"Świąteczny cud" to lekka opowieść,która pozwoli uwierzyć, że każda historia może mieć happy end,że po każdym życiowym niepowodzeniu można się podnieść i że święta to wyjątkowy czas,który warto spędzić w większym gronie i dać sobie szansę na bliskość,miłość,ciepło i przyjaźń.
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Literackim.



Komentarze
Prześlij komentarz