"Psychopata" Klaudia Muniak

 

Uwielbiam takie thrillery, które są do połknięcia na raz- do tego tematyka medyczna przyprawia o dodatkowy dreszczyk emocji. Wystarczy jeden wolny wieczór by przeczytać “Psychopatę” i naprawdę świetnie się bawić. 

W książce poznajemy Maję Lipską, która jest naukowcem oraz jej partnera Olka Rudka- komisarza śledczego. W mieście dochodzi do serii morderstw młodych kobiet- sprawą zajmuje się Aleksander. Kolejna zbrodnia ma miejsce na terenie ośrodka badawczego, gdzie pracuje Maja. Kraków staje się niebezpiecznym miejscem dla młodych kobiet. Lipska także martwi się o swoje życie jednak z innego względu- po firmowym bankiecie budzi się w parku i nie pamięta ostatnich 36 godzin swojego życia. Czy te dwie sprawy są ze sobą połączone? Czy niezdrowa fascynacja zbrodnią doprowadzi Maję do ostateczności?  

“Psychopata” to bardzo dobrze skonstruowany thriller medyczny z końcówką wbijającą w fotel. Takie otwarte zakończenie pozostawia niedosyt i zawsze podnosi moją ogólną ocenę książki. Uwielbiam to! Napięcie budowane jest stopniowo i niezbyt pospiesznie, przez co początek nie jest mocno porywający, ale cierpliwość tu popłaca, bowiem później wszystko świetnie się ze sobą łączy i nic nie jest pozostawione przypadkowi. Jedyne co mi jeszcze za bardzo nie pasowało to momentami zbyt długie opisy medyczne i wchodzenie w szczegóły badań naukowych. 

Postaci są świetnie wykreowane. Główna bohaterka, choć momentami reaguje zbyt emocjonalnie i nielogicznie, jest ciekawą postacią uwikłaną w intrygę, w której sama stopniowo się zatraca i gubi. Gdy akcja nabiera tempa, przejmujemy lęk Mai. Czuć tajemniczą atmosferę, poczucie osaczenia i zagubienia bohaterki. Wszyscy zdają się być podejrzani i nikomu nie można ufać.  

Fabuła jest intrygująca, a zakończenie przewrotne- gdy już nam się wydaje, że wszystko trafiło na swoje miejsce, ostatni rozdział burzy wszystko. Cieszę się, że miałam przyjemność przeczytać tę książkę- chociażby ze względu na to zakończenie!