"Kiedy przychodzi święty Mikołaj?" Wyd.Babaryba
Kto przychodzi do Was z prezentami? Mikołaj, Gwiazdor czy jeszcze ktoś inny? Jestem bardzo ciekawa!🎅
A może Misiokołaj jak w książeczce "Kiedy przychodzi święty Mikołaj?"😂 Przez małe nieporozumienie Misiokołaj wyrusza o dzień za wcześnie by rozwieść prezenty, a na koniec zostaje uwięziony w kominie! Pan Niezdarek po awarii swojego ogórkonartowozu ląduje w siedzibie Misiokołaja i postanawia pomóc i rozwieść prezenty na czas. Odnajduje też Misiokołaja, który utknął w jego kominie 🙈
Jak widzicie po samym opisie książeczka jest ciekawa, zabawna, lekko absurdalna, ale przez to chyba jeszcze bardziej urocza i nawet starszy czytelnik jest ciekawy jak skończy się przygoda pana Niezdarka i Misiokołaja.
"Kiedy przychodzi święty Mikołaj?" ma duży format i sporo stron, jednak tekstu nie jest wiele, także czyta się szybko i dynamicznie. Ilustracje zajmują całe strony i są kolorowe i bardzo ekspresyjne.
Gdyby jeszcze tylko przy każdym słowie dziecko nie był użyty przymiotnik 'grzeczny'😉
Na pewno jest to pozycja niebanalna i trochę inna niż te, które znam z książeczek dla dzieci. I mąż uświadomił mi, że istnieje bajka "Tropiciele zagadek" na podstawie książek Richarda Scarry'ego, nie wiedziałam!😉
A może Misiokołaj jak w książeczce "Kiedy przychodzi święty Mikołaj?"😂 Przez małe nieporozumienie Misiokołaj wyrusza o dzień za wcześnie by rozwieść prezenty, a na koniec zostaje uwięziony w kominie! Pan Niezdarek po awarii swojego ogórkonartowozu ląduje w siedzibie Misiokołaja i postanawia pomóc i rozwieść prezenty na czas. Odnajduje też Misiokołaja, który utknął w jego kominie 🙈
Jak widzicie po samym opisie książeczka jest ciekawa, zabawna, lekko absurdalna, ale przez to chyba jeszcze bardziej urocza i nawet starszy czytelnik jest ciekawy jak skończy się przygoda pana Niezdarka i Misiokołaja.
"Kiedy przychodzi święty Mikołaj?" ma duży format i sporo stron, jednak tekstu nie jest wiele, także czyta się szybko i dynamicznie. Ilustracje zajmują całe strony i są kolorowe i bardzo ekspresyjne.
Gdyby jeszcze tylko przy każdym słowie dziecko nie był użyty przymiotnik 'grzeczny'😉
Na pewno jest to pozycja niebanalna i trochę inna niż te, które znam z książeczek dla dzieci. I mąż uświadomił mi, że istnieje bajka "Tropiciele zagadek" na podstawie książek Richarda Scarry'ego, nie wiedziałam!😉
Współpraca z wydawnictwem Babaryba.
Książkę zajdziecie tu:
https://babaryba.pl/KIEDY-PRZYCHODZI-SWIETY-MIKOLAJ-Richard-Scarry-ksiazka-dla-dzieci-na-prezent-na-swieta-mikolajki
Komentarze
Prześlij komentarz