"Matka bez wyboru. O kobietach,ktore opuściły swoje dzieci" Marta Wroniszewska

 

"Matka bez wyboru. O kobietach,które opuściły swoje dzieci" to reportaż,który przeczytałam już jakiś czas temu,ale zostanie w mojej pamięci na długo,więc musi się tutaj znaleźć. Te historie pokazują obraz matki z zupełnie innej strony niż mamy zakodowane w głowach i chcielibyśmy by było. Bo matka niejedno ma imię i oblicze. Bo sytuacja każdej matki jest inna,jej historia,życie,emocje,otoczenie,zasoby,rodzina,środowisko i przeżycia. Tak wiele składa się na obraz matki i jej drogę,a my nadal przypisujemy jej jedną twarz: matki dobrej,kochającej,troskliwej,bezwarunkowo oddającej się dziecku. Jednak życie pisze różne scenariusze i ten reportaż pokazuje,że czasami naprawdę nie ma wyboru lub nie chce się go mieć.

Historie,które łamią serce,wkurzają,wzruszają,smucą,czasami są niezrozumiałe i boli już samo już ich czytanie. Zawarty jest tu ogrom emocji i przeżyć,zdarzeń,które nie powinny mieć miejsca, sytuacji,z których przebija niesprawiedliwość i bezradność.

"Matka bez wyboru" to matka, która zostawia swoje dziecko,bo wie,że tak będzie lepiej,która porzuca,bo jest w szponach nałogu,która odchodzi,bo wyczerpała już wszystkie możliwości,która ucieka by chronić siebie. To matka,która kocha,ale wyczerpała już wszystkie możliwości by ratować rodzinę, matka, która po prostu nie dała rady,bo macierzyństwo jej przerosło.

Ciężko opisać te opowieści kilkoma zdaniami,bo to,co je łączy to totalne zaprzeczenie mitowi Matki Polki i idealnego macierzyństwa,a każdy inny apsekt to zupełnie inna historia i losy bohaterów. Samotność,choroby,używki,przemoc,bieda,zderzenie z brutalną rzeczywistością,brak wsparcia,wypalenie- niejedna matka się z tym mierzy i radzi lub nie...