"Zima w Nałęczowie" Aneta Krasińska

 

"Zima w Nałęczowie" to zimowa historia o terazniejszosci i przeszłości, które splatają się ze sobą tworząc piękną opowieść. O zranionych sercach,układaniu życia na nowo,szarej codzienności i nadziei,która pozwala przetrwać najgorsze burze...

Lidka Adamiak wiedzie życie o jakim marzyła,w lekkim pośpiechu,ale z bliską osoba u boku,pracą,własnym mieszkaniem i planami na przyszłość. Po dramatycznych odkryciu zaczyna wątpić w miłość i wszystko,co do tej pory było jej codziennością i ucieka do Nałęczowa,gdzie jej przyjaciółka odziedziczyła stary dom. Znalezienie starej biżuterii całkowicie zmienia charakter jej pobytu,a odszukanie właściciela pomaga zapomnieć o własnych problemach. Do kogo należała cenna broszka? Czy Lidka odnajdzie spokój w Nałęczowie?

Ta historia mnie urzekła i sprawiła,ze zapomniałam o wszystkim wokół. Spokojny Nałęczów w zimowym klimacie,zbliżające się święta,sypiające się plany i marzenia Lidki,stary dom wymagający solidnego remontu i codziennosc naznaczona licznymi dylematami sprawiają,że to opowieść bliska sercu. Nie upiększona czy wydumana,wiele w niej odcieni szarości i nieoczywistości. Do tego świetnie poprowadzony przedwojenny wątek,który wciąga chyba momentami nawet bardziej niż teraźniejszość. Miłość,która nie miała prawa się wydarzyć,skandal,zawiedzione zaufanie,ogromne nadzieje i nieporozumienia mające katastrofalne skutki. To fascynujące jak taka historia z przeszłości i przedmiot odnaleziony przypadkiem może zmienić los niejednego człowieka.

"Zima w Nałęczowie" to pięknie skrojona historia,gdzie zimowy klimat stanowi tło,a święta są zwieńczeniem historii z dawnych lat i obecnie. Zwykli bohaterowie,ich problemy,gubienie się i błądzenie oraz niegasnąca nadzieją są siłą tej książki.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Skarpa warszawska.